
Mój mąż niedawno wrócił z delegacji z pewnego egzotycznego kraju. Jak mi je opisywał użył określenia "jakbym chciał kręcić film post apo to właśnie tam" i stąd narodził się mój pomysł na ozdobienie jednej z Woodoutsowych Kamieniczek.
Plan był taki - piękna, odnowiona kamieniczka, w wyniku opuszczenia, braku renowacji zaczęła niszczeć. Jak budynek po apokalipsie.
Praca powstawała etapami:
1. Gesso przeźroczyste, aby farba się nie wchłaniała w materiał,
2. Stworzenie cegieł (przez maskę z cegłami nałożyłam pastę modelującą, następnie całą kamieniczkę pomalowałam ceglastą farbą - użyłam pomarańczowej, czerwonej i czarnej. Na koniec tego etapu gdzieniegdzie użyłam pasty gruboziarnistej)
3. całość pokryłam żółtą farbą (efekt po wyschnięciu nie był najlepszy, ale przede mną była najważniejsza warstwa)
4. Medium do spękań z pentart (to przeźroczyste, jednoskładnikowe)
5. Spękania (użyłam pasty do spękań Decoart oraz proszków magicals od Lindy’s Gang)
6. Rozwodniona czarna farbka aby podkreślić efekt brudu (ja użyłam farby w proszku)
Po takiej ilości warstw praca wyglądała tak, jak sobie to wymarzyłam.
A Wy w jakich miejscach szukacie inspiracji?
Pozdrawiam